BIULETYN CZCICIELI ŚW. MARII GORETTI Numer 2 (24) Luty 2022
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Najkrótszy z miesięcy w roku – luty, jest czasem przejściowym, zapowiadającym Wielki Post i Mękę Pańską. Zaczyna się Świętem Oczyszczenia Matki Bożej, które przypomina nam o konieczności zerwania z grzechem i licznych niebezpieczeństwach czyhających w naszej ziemskiej wędrówce do Nieba.
Niepokalana poddała się oczyszczeniu w Świątyni choć była całkowicie bez grzechu. Zrobiła to z pokory i by dać nam przykład. A także, by usłyszeć, że Jej duszę miecz przeniknie. Symeon zapowiedział Jej w ten sposób szczególną rolę w dziele zbawczym Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Maryja miała współcierpieć z Chrystusem duchowo stając się w ten sposób Jego najściślejszą Pomocą w Odkupieniu ludzi. Ona przygotowała materię ofiary czyli Ciało Naszego Pana Jezusa Chrystusa, tworząc Je w swoim łonie. Pod Jej sercem powstała Przenajdroższa Krew Jezusa Chrystusa, którą Zbawiciel miał przelać za nas na Drzewie Krzyża.
Niepokalana zanosząc Chrystusa do Świątyni dowiedziała się zatem o swojej szczególnej roli jako Matki naszego Zbawienia. Od tej pory każdy Jej dzień był przygotowaniem do wielkiej ofiary jakiej żądał od Niej Bóg. Maryja nie zatrwożyła się, ale przyjęła przepowiednię Starca kolejnym „Fiat”. Stała się w ten sposób Pośredniczką Wszystkich Łask. Jest Nią cały czas, zajmując w Niebie Urząd Wielkiej Jałmużniczki, wydzielającej każdemu zasługi Swojego Syna Jezusa Chrystusa.
Jej Objawienie się w Lourdes, gdzie nazwała Siebie „Niepokalanym Poczęciem” było niebiańskim potwierdzeniem Jej niezwykłej czystości i bezgrzeszności. Były one tak wielkie, że Maryja nazwała się swoim szczególnym Przywilejem, jakby Imieniem-Przydomkiem określającym Jej najgłębszą naturę. Niepokalane Poczęcie to definicja Maryi. Dlatego właśnie jest Pełną Łaski. Zmieściła Jej tyle ile było to dla człowieka możliwe. Zgłębianie tajemnicy Niepokalanego Poczęcia musi prowadzić do zachwytu nad Wszechmocą i Dobrocią Stwórcy. Jego pomysły by nas zbawić nie mają granic. Nasz Stwórca żąda od nas odpowiedzeniem największą miłością na jaką nas stać. Prośmy Niepokalaną by pozbawiła nas czysto doczesnego myślenia, zamieniając je na Bożą Mądrość.
17 stycznia obchodziliśmy 180-ą rocznicę narodzin ks. biskupa Józefa Sebastiana Pelczara. Po dwóch dniach został on ochrzczony, a ponieważ była to środa otrzymał On imię Józef na pierwsze. Zaś na drugie Sebastian ze względu na wigilię św. Fabiana i Sebastiana. Jako profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego zasłynął on dbałością o prawdę, egzekwowaniem praw Kościoła i miłością do ubogich. Właśnie by im pośpieszyć z pomocą założył Zgromadzenie Sióstr Sercanek. Jako biskup przemyski ks. Pelczar z największą pieczołowitością zabiegał o podniesienie poziomu ludu i duchowieństwa. Seminarium przemyskie stało się dzięki Niemu wzorcowym.
Z całą mocą piętnował świątobliwy biskup błędy współczesności i tajne organizacje. Uprosił również u papieża św. Piusa X (wraz z arcybiskupem lwowskim ks. Józefem Bilczewskim) święto Matki Bożej Królowej Korony Polskiej dla swojej diecezji. W czasie pierwszej wojny światowej dbał o potrzeby głodującego miasta. Można mu zarzucić, że zbyt długo dał się wodzić za nos Austriakom (słynne „austriackie gadanie”!) i jeszcze w 1917 roku na piśmie przekonywał, że Polska musi się wiązać politycznie z katolicką Austrią… Dopiero pokój brzeski i oddanie przez państwa centralne Ukraińcom Chełmszczyzny z południowym Podlasiem otrzeźwiło dobrego biskupa i w lutym 1918 roku wystąpił publicznie na wiecu w Przemyślu przeciw obłudzie Wiednia i Berlina.
Oby dobry Bóg dał nam przez Niepokalane Serce Maryi Królowej Korony Polskiej tak dobrych duszpasterzy jak św. pamięci ks. biskup Józef Sebastian Pelczar!
ks. Rafał J. Trytek ICR