Nowenna do Ducha Św. (plik PDF)
MODLITWY WSTĘPNE
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Pozdrowienie Trójcy Św.
Bogu Ojcu i Synowi
i równemu Im Duchowi,
Trzem Osobom, niechaj będzie
Jednakowa chwała wszędzie.
Amen.
Modlitwa do Trójcy Św.
Wszechmocny, jeden w Trójcy Przenajświętszej Boże, miłosierdzia Twego nie masz miary, a skarb dobroci Twojej nieprzebrany, my oto z siebie biedne, lecz z łaski Twej niezmiernie zbogacone dzieci Twoje, serdecznie za dary dziękujemy, a kornie nadto błagamy, abyś nas nadal z łaski Swej nie wyrzucał, a owszem przysposobił ku wiecznej chwale w niebie, czego się spodziewamy po dobroci Nieskończonej przez miłość Ducha Przenajświętszego dla zasług Zbawiciela i Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.
Wezwanie Ducha Św.
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych i ogień miłości Swojej racz w nich zapalić.
V. Spuść Ducha Twego, a będą stworzone.
R. A odnowisz oblicze ziemi.
Módlmy się.
Boże, któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego oświecił, daj nam w tymże Duchu znać prawdę i kochać dobro, a zawżdy pociechy Jego doznawać. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
HYMN.
Przyjdź, Najświętszy Duchu łaski
I spuść z nieba światła blaski,
Twe promienie Bóstwem żywe.
Przyjdź, dobry Ojcze ubogich,
Przyjdź, rozdawco darów mnogich,
Przyjdź, serca światło prawdziwe.
O, najlepszyś Pocieszyciel,
Słodki gość i ożywiciel
Duszy i miła ochłoda,
W pracy lube odpocznienie,
W upale ochrony cienie,
W płaczu radość i osłoda.
O światło błogosławione,
Napełń całą serca stronę
Dla Twoich wiernych pociechy.
Bez Ciebie w człowieku, Boże,
Nic dobrego być nie może,
Nic, coby nie truły grzechy.
Omyj wszystko, co zbrudzone,
Zroś i polej, co spalone,
Ulecz z ran sumienie trwożne.
Zmiękcz, co twarde — zmień w łagodne,
Ogrzej wszystko, co jest chłodne,
Sprostuj i rządź, co bezdrożne.
Niechaj siedm darów wierzącym,
Tobie szczerze ufającym,
Łaska Twa hojnie udziela.
Daj błogą zasługę w cnocie,
Daj szczęsny koniec w żywocie,
Daj wieczne w niebie wesela. Amen.
Polecenie Nowenny Duchowi Św.
Duchu Święty, nauczycielem bądź duszy mojej. W przeciwnościach pocieszaj mnie biednego. Napełnij mię darami Swymi. Mam silną ufność, że mi również udzielisz tej szczególnej łaski, o którą Cię właśnie proszę i w czasie Nowenny prosić nie przestanę, mianowicie … Spraw to, zaklinam Cię na Twą miłość. Amen.
Upadam ze czcią przed Tobą, o Panie, Prośbę Ci niosę; niechże się jej zadość stanie. Błagam Cię szczerze w tym moim frasunku: „Udziel pociechy, o Boże, udziel ratunku“.
Kocham we wszystkim najświętszą Twą wolę,
We wszystkim Ci też powierzam mą dolę;
Ale Cię prosić nie przestanę snadnie,
Bo ufność wielka sercem moim władnie.
A także Cię kocham, Boga i Pana,
Bo miłość Twoja jest mi wprzódy znana:
Więc Ci tę prośbę powtarzam, o Panie!
Ty ją wysłuchasz, zadość jej się stanie.
Amen.
DZIEŃ PIERWSZY.
Modlitwy wstępne.
„Pocieszyciel Duch Święty, którego Ojciec pośle w imię moje, On was wszystkiego nauczy“. (Jan 14. 26).
WSTĘP.
Apostołowie zebrani wraz z Najświętszą Panną we wieczerniku gorąco się modlili o przyjście Ducha Św. Wierzyli, że przyjdzie, gdyż im tak Pan Jezus zapowiedział; ale nie wiedzieli, w którym czasie i w jakiej mierze udzieli się Boski Pocieszyciel z nich każdemu. I my, pobudzeni i wolą Kościoła św. i własną potrzebą, powinniśmy w czasie tej Nowenny prosić gorąco Ducha Przenajśw., aby nas coraz częściej nawiedzał łaskami i udzielał się nam w pełniejszej mierze.
Rozważanie.
Przyjdź, Najświętszy Duchu łaski
I spuść z nieba światła blaski.
Pan Jezus słowy po wyż przytoczonymi dwie rzeczy wyraża o Duchu Najświętszym:
1) imię Jego — Duch Św. Spiritus sanctus i pochodzenie;
2) posłannictwo Jego.
Te dwie rzeczy również oznaczają słowa hymnu, przywiedzione o Duchu Św.
1.
Imię własne i pochodzenie.
Imię: „Duch Święty“ jest imieniem własnym Trzeciej Osoby Trójcy Przenajświętszej, a zatem imieniem Boskiej Osoby, która ma jedną naturę i istotę z Ojcem i Synem.
Św. Piotr, Apostoł, pisze o Duchu Św.: „Na którego pragną patrzeć Aniołowie“. (1 Piotr I. 12). Nieskończona to zaiste rozkosz spoglądać na oblicze Ducha Św. Pod obliczem Ducha Św. rozumieją pisarze duchowni Jego osobowość, przez którą różni się od Ojca i Syna, lubo ma tę samą naturę i wszystko wspólne. Osoby Boskie różnią się tylko pochodzeniem (processione). Bóg Ojciec od nikogo nie pochodzi. Syn Boży rodzi się od Ojca przez poznanie; przeto zowie się: Synem, Słowem, Obrazem Ojca współistotnym, albo Przedwieczną Mądrością niestworzoną. Duch Św. pochodzi równocześnie i od Ojca i od Syna, jako jednego początku drogą wzajemnej i nieskończonej miłości, jaką mają ku Sobie
(Spiritus sanctus… simul a Patre, qui verum aeternum est simul a Filio, qui veritas est substantialis, procedit. „Divinum illud munus“. (Encykl. Leona XIII.).
Słowo „duch” – spiritus – oznacza tchnienie. Tchnienie bowiem ze serca jest symbolem miłości i jej wyrażeniem, podobnie jak słowo wyrazem mądrości. Ojciec i Syn poznając Siebie miłują się nieskończenie wspólną miłością, jakoby tchnieniem miłości wzajemnej wyprowadzają Trzecią Osobę Boską, t. j. Ducha Świętego. A zatem Ojciec i Syn miłują się Duchem Świętym, który jest ich miłością, rozkoszą, wspólnym skarbem, jakoby sercem Trójcy Najśw. ( Divina bonitas est ac Patris ipsa Filiique inter se caritas. (Ibid.) )
A zowie się Duch „Święty“, gdyż świętość polega na miłości. Jest zaś miłością nieskończoną i ludzi pobudza i prowadzi do miłości. (Spiritum nominari sanctum, quod Ipse est primus summusque amor et animos nostros movet ad sanctitatem, quae in amore in Deum continetur. (Ibid.)).
Jest istotą świętości Boga Ojca i Syna — ich miłością przedwieczną a źródłem, skąd świętość i dobroć i miłość rozlała się na wszystkie stworzenia. Duch Święty nazywa się też miłością Nieskończoną (Summus Amor), gdyż pochodzi przez miłość, jako Syn Boży zowie się Słowem przeto, że rodzi się przez poznanie. Zowie się jeszcze Duchem Świętym dla przedziwnych skutków, jakie w ludziach sprawuje. Cielesnych zmienia w duchowych, a występnych czyni świętymi. Sprawcą jest naszego przywłaszczenia za synów Bożych. W nim wołamy: Abba, Ojcze. O dziwy miłości Bożej! Bóg miłości, Duch Święty, nie jest Synem Bóstwa, ani zwie Boga Swym Ojcem, lecz za to Duch Św. jako miłość Niestworzona rozlewa się na świat, bierze na własność nasze serca i przez nas woła do Boga Ojca: Abba, Ojcze. (Rzym, 8. 15). Zstąpił na N. Maryję Pannę i dokonał w Niej tajemnicy wcielenia Syna Bożego, zstąpił na Pana Jezusa, jako na naszą głowę, a stąd na ludzi, których przez Chrzest św. łaską poświęcając rodzi do żywota wiecznego. Dobry jest Bóg Duch Święty! On to jest łącznikiem w Trójcy Najśw. między Bogiem Ojcem a Synem Bożym — i na ziemi jest tym łącznikiem między dziećmi adoptowanymi a Ojcem Niebieskim. Jeśli się chcemy uświęcić, musimy wyrzucić grzech i prze-szkody do tego. Duch św. i w tym pomoże. Wołajmy tylko: „Przyjdź, Duchu Święty!“
2.
Posłannictwo.
Ześlij z nieba promień Twego światła — modli się Kościół i każdy wierny. Bóg jest światłością. Duch Święty zjawił się na ziemi pod postacią światła. W dzień bowiem Zielonych Świątek zstąpił na Apostołów w postaci ognistych języków. Nic dziwnego. Miłość w naszym języku i słowami Pisma św. nazywa się ogniem. „Przyszedłem puścić ogień na ziemię“ — mówił Pan Jezus (Luk. 12, 49). O Jezusie Chrystusie też powiedział św. Jan na puszczy: „Ten was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem“ (Luk. 3, 16). Bóg jest ogniem trawiącym. Bóg Ojciec z Synem Bożym miłują się Duchem Świętym. Ogień musi się udzielać. I miłość wzajemna dzieli się podarunkami. Osoby Boskie podarunków nie potrzebują sobie dawać, bo mają wspólny skarb, Ducha Świętego, którego przedwiecznie wyprowadzają przez miłość dając Mu wspólne Swe Bóstwo. Lecz, o dobroci Boża! Osoby Boskie czynią podarunek nam z Ducha Świętego. A nam wolno ten dar przyjąć. Bóg Ojciec i Syn Boży Swą miłość Nieskończoną chcą nam oddać… My też wiedząc o tern prosimy: „Ześlij Ojcze przez Syna, ześlij Ducha Świętego“. Prosimy samegoż Ducha Świętego: „Przyjdź“. Dono sese dat spiritus sanctus (Encykl. Leon XIII.). Udziela nam nie tylko Swoich darów, ale sam Siebie daje, jako dar Najwyższego Boga. O Boże co to za dar! To rozkosz Trójcy Przenajświętszej, gui est in Trinitate genitoris genitigue suavitas et iubilatio, pociecha Ojca i Syna (Św. Aug. de Trin.). Tak Pan chce się nam oddać osobiście. W modlitwie naszej skromniejsi jesteśmy i prosimy nie o samego Ducha Św., ale bodaj o promyczek światła Jego. Tym promieniem z nieskończonej światłości Bożej jest łaska nadprzyrodzona, tak posiłkująca, jak i poświęcająca, o ile nas ogrzewa i uwesela. Przez Łaskę to rodzimy się na nowo, to jest ze .światła Boga i ciepła Ducha Św. na syny światłości (Efez. 5, 8). Jako światło poranne zwiastunem jest niebawem wschodzącego słońca, tak łaski Ducha Św. Jego oświecenia umysłu naszego, Jego rozgrzanie woli ludzkiej i uweselenie serca człowieczego są znakiem albo mieszkającego już w nas Ducha Św., albo też jego posłańcami, za którymi niebawem sam Pan i Bóg i Ogień miłości nieskończonej do nas zawita. Jeżeli więc Ducha Przenajśw. przyrównujemy do słońca, to łaski Jego nazwiemy promieniami, które wszystko oświecają, rozgrzewają, ożywiają i uweselają. Gdy słońce zapada w nocy, odczuwamy zaraz jakąś martwotę, rośliny się tulą, zwierzęta się uciszają i ludzie zasypiają. Zimą zaś roślinność i życie traci. Ciepłe promienie wiosennego słońca dopiero do życia przywracają wszystko. To samo dzieje się w świecie łaski. Dla braku natchnień Ducha Przenajświętszego w duszy naszej zalega noc i rozkładają się cienie śmierci, a w duszy oziębłej panuje wieczna zima. Koniecznie wystawiajmy serca nasze na działanie Ducha Św. i sprowadzajmy na tę ziemię promienie Jego ożywiające. Niech stopi ciepło Jego lody serc onych oziębłych, aby zagościło w nich życie na nowo. „Spuść z nieba światła blaski, Twe promienie Bóstwem żywe!“
W tym to celu potrzeba:
- Pragnąć tego bardzo. Kościół św. chcąc to usposobienie wyrazić i gorącą żądzę, powtarza tak często: „Przyjdź, przyjdź, ześlij, przyjdź!“
- Usunąć przeszkody. A więc trzeba duszę oczyścić z brudu grzechowego, bo jako kryształ zabrudzony i okno zamazane światła nie przepuszcza dostatecznie, tak dusza grzechem zbrukana w małej ilości przyjąć może światło Ducha Św.
- ćwiczyć się w cnotach. Światełka łask Boskich z nieba nam danych płonąć będą w sercu i duszy, byleby ich nie gasiły wichry pokus, którym ulegniemy z własnej woli i byleby nam nie zbrakło oleju, jakim jest siła tejże woli. W jakim stanie jest dusza nasza? Choćby w sercach naszych była ciemność i martwota, nie zniechęcajmy się, jeszcze może wrócić ciepło Ducha Św. i zaświtać Jego światło. Prośmy o to w ciągu nowenny. „Spuść promienie!“
Postanowienie.
Pragnąć gorąco łask Ducha Świętego.
Usuwać przeszkody: rozproszenie i lenistwo.
Wiązanka duchowna.
Przybądź, Duchu Stworzycielu,
Nawiedź Twoich myśl i łono,
Napełnij skarbem łask wielu
Pierś naszą przez Cię stworzoną.
MODLITWA.
O Boże, pomimo rozlicznych łask do tej chwili nic nie uczyniłem dla Ciebie. Tą opieszałością zasłużyłem sobie, abyś mię wyrzucił z ust Twoich. A ja przecież tego nie chcę. Wolę być z Tobą i pracować na wieczną chwałę. Błagam Cię przeto Duchu Przenajświętszy, rozgrzej we mnie wszystko zimne i skrusz we mnie wszystko twarde i wzbudź życie i daj bujność obficie. Chcę zapałać wielką żądzą podobania się Tobie. Wyrzekam się odtąd wygód zbytecznych. Wolę raczej umrzeć, niż Tobie się niepodobać. Duchu Św. objawiłeś się ongi w postaci ognistych języków; na pamiątkę tego oddaję Ci mój język, a to na to, aby Cię nie obrażał nigdy, a starał się jeszcze i bliźnich odwodzić od grzechu. Ojcze Niebieski, język dałeś mi dla chwały Swej, a niestety ja go użyłem na Twoją obrazę. Żałuję już jednak szczerze i pokornie Cię przepraszam. Dla miłości Jezusa Chrystusa, który za pobytu na ziemi naszej nieskończenie Cię miłował, uczyń mię zdolnym do wielbienia Ciebie mową, prośbą i pieśniami. Kocham Cię dobro najwyższe i wielbię Cię całym sercem miłości bez granic.
O Maryjo, ukochana Oblubienico Ducha Przenajświętszego wyjednaj mi ogień miłości Boskiej. Amen.
WESTCHNIENIA
na wzór
LITANII DO DUCHA PRZENAJŚWIĘTSZEGO
(dla prywatnego użytku).
Panie, zmiłuj się nad nami.
Boże w Trójcy Świętej jedyny, zmiłuj się nad nami.
Ojcze wszechmocny i wieczny, zmiłuj się nad nami.
Panie Jezu, Synu Ojca przedwiecznego i Odkupicielu świata, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Przenajświętszy, uświęć nas.
Duchu Przenajświętszy, rozgrzej serca nasze ogniem miłości.
Duchu Przenajświętszy, oświeć nasz rozum światłem.
Duchu Przenajświętszy, wyryj w sercach naszych Swoje prawa.
Duchu Przenajświętszy, otwórz nam skarby łaski.
Duchu Przenajświętszy, oświeć nas nauką potrzebną.
Duchu Przenajświętszy, daj nam zasługę cnoty prawdziwej.
Duchu Przenajświętszy, przestrzegaj nas ode złego.
Duchu Przenajświętszy, obdarz nas natchnieniem Boskiem.
Duchu Święty Boże, wysłuchaj nas.
Duchu Święty Boże, zstąp na nas.
Duchu Święty, od Ojca i Syna pochodzący, zstąp na nas.
Duchu Święty, równy Ojcu i Synowi, zstąp na nas.
Duchu Święty, obietnico najczulszego Ojca, zstąp na nas.
Duchu Święty, źródło żywej wody, zstąp na nas.
Duchu Święty, namaszczenie duchowne, zstąp na nas.
Duchu Święty miłości i prawdy, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty mądrości i jedności, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty rady i mocy, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty rozumu i pobożności, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty bojaźni Bożej, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty łaski i miłosierdzia, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty pokoju i miłości, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty pokory i czystości, zamieszkaj w nas.
Duchu Święty, Pocieszycielu nasz, wysłuchaj nas.
Duchu Święty, Przewodniku Kościoła św., wysłuchaj nas.
Duchu Święty, który napełniasz świat cały, zmiłuj się nad nami.
Jeden Bóg w Trójcy Św. niech się zmiłuje nad nami.
Jeden Bóg w Trójcy Św. niech nas wysłucha.
Jeden Bóg w Trójcy Św. niech nam przepuści.
V. Ogłaszali rozmaitymi językami Apostołowie.
R. Wielmożne sprawy Boże.
Módlmy się.
O Panie, niech Twój Boski Duch nas oświeci, zapali i oczyści, a niech nas napełni oną rosą, świętą, która by nas usposobiła do wszelkich dobrych czynów, a proszę Cię o to, przez zasługi męki i śmierci naszego Zbawiciela, który z Tobą w jedności Ducha Św. żyje i króluje, Bóg na wieki wieków. Amen.
DZIEŃ DRUGI
Modlitwy wstępne.
Nie zostawię was sierotami: przyjdę do was. (Jan 14, 18).
WSTĘP.
Ojciec święty, Leon XIII., w encyklice z roku 1897 gorąco poleca nabożeństwo do Ducha Świętego — Vehementer optamus… ut pietas angeatur et caleat erga divinum Spiritum. Ma się rozpalić miłość do Niego i wśród ludu i wśród kapłanów, którzy mają wyłuszczać dobrodziejstwa, które z tego źródła miłości na nas spływają ustawicznie. My tedy rozważajmy te dobrodziejstwa na tle hymnu, a prośmy o nowe dla siebie i wszystkich wiernych.
Rozważanie.
Przyjdź, dobry Ojcze ubogich,
Przyjdź,rozdawco darów mnogich,
Przyjdź, serca światło prawdziwe.
Na widok smutku przy rozstaniu pocieszył Pan Jezus Apostołów: „Wprawdzie odchodzę, przecież nie zostawię was sierotami, przyjdę do was i będzie się radowało serce“. Rzeczywiście po zmartwychwstaniu przyszedł do nich. Potem zaś, w dzień Zielonych Świątek, zesłał im Ducha Św., który jest Duchem Jezusowym… I nas pociesza Pan Jezus Duchem Św. On jest bowiem najlepszym Ojcem dla nas nędzarzy. Jako Ojciec zaś roztacza nad nami troskliwą opiekę.
1.
Duch Św. ma względem nas serce ojcowskie.
Kościół św. wzywa Ducha Przenajświętszego tern słodkim imieniem Ojca ubogich. „Przyjdź, dobry Ojcze ubogich“. Pełna pociechy ta prośba. Duch Św. Bóg miłości, Bóg wesela i słodyczy objawia się nam w znamionach Ojca; a nadto, im kto większy nędzarz i im bardziej opuszczony, tym większą mu miłość okazuje i tym chętniej go ratuje. Dla jakich to powodów ? Bóg jest ojcem naszym. Od Boga też pochodzi wszelkie ojcostwo. Rodzice ziemscy o tyle otoczyli nas miłością i opieką, o ile Pan Bóg użyczył im dobroci. A Duch Św. właśnie, miłość Przedwieczna, ma nie tylko dobroć nieskończoną, ale jest samą dobrocią i początkiem miłosierdzia nieskończonego — Amor summus — Bonitas infinita. To też wszystkie dzieła miłości przypisane są Duchowi Św. Ojciec daje dziecku życie, niem się opiekuje, wychowuje je, potem czyni dziedzicem dóbr i chwały. Toż czyni Duch Św.; przeto Ojcem jest. W nieczułej przyrodzie nawet ożywczą działalność objawił Duch Św. Ziemia była pusta i próżna. On wtedy unosił się nad tą bezkształtną masą, ożywiając ją, porządkując i upiększając. Podobnie z nami postępuje. Po grzechu nastał wir i zamieszanie, ciemność i martwota. Widząc to Duch Św., miłość i dobroć Nieskończona, zachęcił Syna Bożego, aby zstąpił na świat, mądrością usunął złe, męką i śmiercią wzniósł tam nowy żywot, a nau- I ką i przykładem utorował i wskazał drogę do szczęścia, ścieżkę do nieba.
Przyszedł Syn Boży na ziemię, stawszy się człowiekiem, wniósł w posagu dla niej łaskę i życie i rozniecił w pośród ludzkości światło nauki i prawdy. Ale i to dzieło „Wcielenia” przypisujemy Duchowi Św. A słusznie przyczytamy to temu, który jest Ojca i Syna miłością. (Leon XIII.). A Syn Boży, wszystko przygotowawszy, dokonanie dzieła wcielenia i odkupu zdał Duchowi Św. I cóż zdziałał Duch Św. ? Zstąpił widocznym sposobem na ziemię, a odtąd i Kościół cały i duszę każdą z osobna i ożywia i uświęca. Odrodziliśmy się z Ducha Św. na Chrzcie św. a przez Niego staliśmy się nowymi stworzeniami. Jako Elizeusz położywszy się na martwe dziecię, ciałem i modlitwą je ożywił, tak Duch Św. przez ten Sakrament, wstąpiwszy do dusz, ożywił je i zrodził Bogu, dał życie Boże i uczynił je żywymi członkami Jezusa Chrystusa. A jeśli potem ktoś utracił to życie łaski przez grzech śmiertelny, to Duch Święty znów wskrzesił go do życia. Przez Ducha Świętego odpuszczają się nam grzechy — Remissio peccatorum fit per Spiritum Sanctum (St. Thom. 3, 8). A iżbyśmy tego Bożego życia nie utracili, to sam przychodzi do duszy naszej i do ciał naszych i tam mieszka i tak strzeże od grzechu. Żaden tedy ojciec ziemski nie ma takiej troski o zdrowie i życie dziecka, jako Duch Św. względem duszy ludzkiej. Stara się nawet o ciało nasze, bo je wskrzesi na żywot wieczny. Takie to więc jest staranie Ducha Św. o nas. Tak zaś działa li tylko z czystej miłości i miłosierdzia. Nędza nasza Go wzrusza. Jako matka frasuje się o dobro niemowlęcia, tak Duch Św. troszczy się o nasze i obdarza światłem i pociechami. On też zachęcił Pana Jezusa do oddania Ciała i Krwi na pokarm i ns pój dzieci Bożych. On też w serce Przenajchwalebniejszej Maryi Panny wlał miłość ogromną i niezwyciężoną. On to dobrze nam czynił przez rodziców. On te wzbudza zapał i poświęcenie w kapłanach, w misjonarzach, a to wszystko na to, aby byli Jego narzędziami w dziele zbawienia dusz ludzkich, które miłuje wielce. Nadto osobiście nas prowadzi wewnętrznie prze natchnienia. Ma skarby łask wysłużone przez Pana Jezusa. Pannę Przeczystą czyni ich szafarką, a Kościół św. jałmużnikiem. To wszystko dla wybranych. O jak dobry Duch Św.! Kto zaś korzysta z tych darów gromadzi skarby łaski w tym życiu. Duch Św. wprowadzi potem dusze do nieba, które Zbawiciel nasz, Jezus Chrystus, wysłużył. Uczyni potem dziedzicami dóbr Bożych, chwały Pańskiej i wesela nieskończonego. Gdybyśmy o tym pamiętali, mielibyśmy wdzięczniejsze serce dla Ducha Przenajświętszego. To też w ucisku, w smutku i w ubóstwie duszy ufnie wołajmy o pomoc do Niego: »Przyjdź, dobry Ojcze ubogich !“
2.
Duch Święty jest naszym dobrodziejem.
Miłość tym się odznacza, że się zaraz udziela i wnetże się na czymś opiera. Duch Święty pochodzi z miłości wzajemnej Ojca i Syna, jakoby z ich serca bierze początek; a gdzie kres i granica Ducha Świętego, gdzie się oprze? Chrześcijanin jest oną granicą. Do niego to płynie strumień dobra ze źródła Bóstwa. Miłość bowiem objawia się darami. 1) Duch Św. czyni podarunki człowiekowi, to jest, naszej duszy i ciału. Dusza ludzka z natury swej jest służebnicą. Duch Św. czyni ją dzieckiem Bożym i oblubienicą Swoją, a przez to daje prawo widzenia Pana Boga twarzą w twarz. Dziwne to dary i niepojęta to godność! Ciało ludzkie z natury jest mieszkaniem duszy, jej też narzędziem. Posługuje się niem do pełnienia cnoty.
A Duch Św. czyni to ciało Swoją świątynią. Tak tedy ciało jest kościołem Boga. Wierzysz temu? Bóg tak mówi. Słuchaj: „Członki wasze są kościołem Ducha Świętego, który w was jest“ (1. Kor. 6. 19).
2) Mówiąc: „Przyjdź rozdawco darów mnogich, Przyjdź, serca światło prawdziwe“, prosimy jeszcze, aby dary, które w nas złożył, wydawały owoce, aby nasz rozum przez wewnętrzne natchnienia oświecał ciągle, a wolę poruszał do cnoty. Mamy zaś w duszy cnoty: wiarę, nadzieję, miłość; ale bez nowej, aktualnej łaski Ducha Św. nie będziemy obudzali aktów cnót tychże. Są też chrześcijanie mający wiarę, ale ku ozdobie. Nie żyją według niej. Mają też cnotę nadziei, lecz tak sobie zawsze radzą, jakoby nie było Pana Boga, trapią się o wszystko, a nie patrzą na Opatrzność Boską, która wie o wszystkim. Wzdyć bez woli Bożej nic stać się nie może. I miłość Boża w ich sercu nie przynosi owoc. Bóg nie jest ich rozkoszą. Nie pamiętają o Nim, ani mają ofiarności dla Niego: miłość bowiem się udziela. W bliźnim widzą tylko człowieka, w swoich obowiązkach jedno ciężar i udręczenie. Ci to, zaprawdę, potrzebują nowego światła, aby przejrzeli — nowych poruszeń woli i serca, aby ukochać to, co ujrzą na nowo. Stąd to właśnie:
„Przyjdź, rozdawco darów mnogich !“
A łaski posiłkujące, natchnienia, światło rozumu, ogień i siła woli, zapał święty, dobre i mocne postanowienia i pociechy wewnętrzne — to są podarki Boże, które Duch Św. daje tym, którzy o nie proszą i z nich korzystają.
3) Wzywamy jeszcze Ducha Św. jako światło dla serc naszych:
„Przyjdź, światło serca prawdziwe !*
Serce potrzebuje światła trojakiego do szczęścia: a) miłości, b) pokoju, c) radości.
a) Czym jest poznanie w rozumie, tym miłość dla serca. Miłość jest okiem woli, można powiedzieć. Dobro i piękno są światłem dla serca. Kto ma miłość Bożą, miłość Ducha Świętego, ten ma w sercu bogactwo nieoszacowane i taki jest synem światłości: Filius lucis.
b) Owocem miłości jest pokój błogi. Jest to używanie dobra bez przeszkody. Duch Św. jest Bogiem pokoju. Cisza, jako w świątyni, jest w sercu chrześcijanina – katolika, który jest pod wpływem Ducha Św. Na zewnątrz może być zamieszanie, zmysły i złe skłonności mogą się jeszcze burzyć, ale tam głęboko w duszy spokój i pogoda.
c) Światłem serca jest radość czyli wesele ducha. W czyim sercu smutek gości, u tego też panuje ciemność. Kto posiada Ducha Św. i Jego dary, ten jest szczęśliwy i wesoło mu w duszy nawet pośród cierpień. W nieszczęściu szczęśliwy. To tajemnica. A jednak można łączyć z cierpieniem wesele. Duch Św. to sprawia.
Chcesz doznać tychże skutków, bądź pokornym. O tyle Ducha Św. posiądziesz, o ile pokornym będziesz. Dbaj także o czystość. Pszczoła unika trupa, a Duch Św. nieczystości. Na gwarnym targowisku nikt nie szuka skupienia, a Duch Św. wśród namiętności rozbujałych schronienia. Mało czując skutków Jego, skłaniaj się do wytrwałej i gorliwej prośby :
„Przyjdź, rozdawco darów mnogich, Przyjdź, serca światło prawdziwe!“
Postanowienie.
Być wdzięcznym Duchowi Świętemu,
Korzystać z Jego natchnień.
Wiązanka duchowna.
Przybądź Duchu,
Pocieszycielu prawdziwy,
Darze Boga i natchnienie,
Ogniu, miłości, zdroju żywy
I duchowne namaszczenie,
Przybądź Duchu Święty !
MODLITWA.
Duchu Przenajświętszy, jesteś Bogiem — w to wierzę. Równym w istocie jesteś Ojcu i Synowi — w to wierzę. Wielbię Cię, Osobo Boska, i wyznaję Cię dawcą światłości. A przez nią poznałem grzech, jako obrazę Ojca najlepszego. A obowiązek miłości mam względem Ciebie, Dobro najwyższe. Jam Ciebie też obrażał. Żałuję wszelako tego bardzo. Zasłużyłem, byś mię zostawił w ciemności, lecz wiem, żeś mię jeszcze nie opuścił, Panie! Przeto mię teraz oświeć. Duchu Przenajświętszy, ucz mię doskonalej poznawać nieskończoną dobroć Twoją. Daj mi przy tym siłę i wytrwałość do gorącej i nieustannej miłości. Nieciłbym odtąd w spokoju czystym sercem, kochał tylko Ciebie. Do Ciebie chcę należeć niepodzielnie. Przyjmij mnie, przyjmij za sługę, a będę zawsze z Tobą.
Maryjo, Przeczysta Panno, a Matko najlepsza, wspieraj mię wstawiennictwem Swoim. Amen.
z:
PRZYJDŹ, DUCHU ŚWIĘTY
NOWENNA
DO DUCHA PRZENAJŚWIĘTSZEGO.
NAPISAŁ
Ks. CZESŁAW LEWANDOWSKI
ze Zgrom. XX. Misjonarzy.
KRAKÓW.
NAKŁAD i WŁASNOŚĆ XX. MISYONARZY.
1905.