informacje

13. XI. Św. Stanisława Kostki

informacje

Święty Stanisławie Kostko naucz nas kochać Dzieciątko Jezus i Jego Najświętszą Matkę ??

Ś. Stanisław Kostka urodził się 1550 r. w Rostkowie w Polsce z bogatego rodu Kostków, i od młodości okazywał wielkie zamiłowa­nie do modlitwy. Gdy karcił go brat starszy Paweł, iż traci dużo czasu na modlitwę, mawiał: — „Bóg stworzył mię dla rzeczy wiecznych, dla nich więc żyć muszę“. — Każdego dnia odwiedzał Je­zusa w Przenajśw. Sakramen­cie, i prosił go o światło i pomoc w naukach. O co pro­sił to otrzymał. Z początku tępy w naukach, stał się w krotce jednym z pierwszych. — Co tygodnia przystępował godnie do spowiedzi i Komunji św., a to umacniało go tak w życiu anielskiem na zie­mi, że grzechu śmiertelnego nigdy nie popełnił. — Wiel­kim czcicielem był N. P. Marji, i nazywał ją zawsze „Matką swoją“. Do niej ucie­kał się zawsze w potrzebach, przed nią wypłakał się i wy­żalił na swe smutki i cier­pienia. — Wysłany na naukę do Wiednia zachorował cięż­ko, a bezbożny brat i gospo­darz protestant nie chcieli mu przywołać księdza. Modlił się więc gorąco do N. P. Marji błagając, aby nie umarł bez Wijatyku. Wówczas Bóg posilił go cudownie Komunją św. posyłając mu ją przez anio­łów. W krotce potem ukazała mu się N. P. Maryja, zwiasto­wała mu uzdrowienie i rozkaz wstąpienia do zakonu 00. Je­zuitów. Otrzymawszy od ojca pozwolenie, pojechał do Rzy­mu i wstąpił do Jezuitów. Teraz dopiero czuł, się szczęśli­wym. — Tęsknił za niebem i błagał N. P. Maryję, aby jak najprędzej wzięła go do swojej chwały. Prośba jego została wysłuchaną. Po 10-miesięcznem pobycie w zakonie zachoro­wał z początkiem sierpnia. Pocieszano go, że to choroba lekka, że wkrótce przeminie. Stanisław przepowiedział jednak swemu otoczeniu, że to jego choroba ostatnia, i uroczystość Wniebowzięcia N. P. Marji będzie obchodził z nią razem w niebie. Spełniła się przepowiednia. Dnia 14 sierpnia przyjął św. Wijatyk, a dnia 15 sierpnia 1568 r. skonał o świcie ca­łując serdecznie obrazek z wizerunkiem N. P. Marji. — Po­chowano go na Kwirynale w kościele św. Jędrzeja, gdzie na­wiedzają go pielgrzymi polscy. Obok kościoła zachowano celę, w której św. Stanisław żył i umarł. Wspaniały posąg z bia­łego marmuru, a habit z czarnego przypomina żywo rysy św. młodzieniaszka. W ręce prawej jego prawdziwy różaniec, w lewej obraz N. P. Marji.

 

Bóg każdemu udziela dostatecznej łaski, niechaj tylko współdziała z nią, a uzyska wysoki stopień doskonałości.

Robić dobre postanowienia, a nie zadać sobie pracy do wykonania ich, — nie wiedzie do celu.

Oby młodzież naśladowała św. Stanisława, i przez skromne, pokorne i pracowite życie przygotowywała się do przyszłych zawodów.

Modlitwa.

Aniele czystości, św. Stanisławie, błagam Cię po­kornie, racz mi wyjednać moc przeciw pokusom nie­czystości i natchnąć mię ciągłą czujnością w strzeżeniu niewinności duszy i ciała. Wyproś mi ogień miłości Bożej, iżby wypalił we mnie przy wiązanie ziemskie i zapalił mię niebieską miłością. Amen.