informacje

18 lipca. Bł. Szymona z Lipnicy

informacje

18 lipca. Bł. Szymona z Lipnicy

Szymon urodził się około 1438-1440 r. w Lipnicy. Znane są nam imiona jego rodziców: Grzegorz i Anna. Nie znamy natomiast ich nazwisk. Ojciec był piekarzem. Fakt wysłania Szymona na studia uniwersyteckie wskazywałby na pewną zamożność rodziców, gdyż to suponuje także ukończenie szkół niższych. Jednak zamożność ta była względna, skoro w 1454 r. Szymon wpłacił do kasy Akademii Krakowskiej zaledwie 1 grosz, a więc zaledwie jedną czwartą już i tak skromnej rocznej opłaty. Zapisał się na wydział nauk wyzwolonych (artium). Był to wydział wstępny i najliczniej obstawiony, gdyż dawał przygotowanie do trzech wydziałów pozostałych i udzielał najogólniejszych wiadomości z zakresu siedmiu nauk wyzwolonych. Akademię Krakowską Szymon ukończył w roku 1457 tytułem bakałarza.
W tym samym roku wstąpił wraz z dziesięcioma swoimi kolegami akademickimi do bernardynów, których cztery lata wcześniej sprowadził do Polski i założył ich pierwszy klasztor w Krakowie św. Jan Kapistran. Niewykluczone, że Szymon widział go i słuchał osobiście, kiedy Jan przez osiem miesięcy przebywał w Krakowie na zaproszenie króla Kazimierza Jagiellończyka. Po roku nowicjatu Szymon złożył śluby zakonne (1458). W Krakowie odbywał swoje studia teologiczne i po roku 1460 otrzymał święcenia kapłańskie.
Szymon musiał wyróżniać się cnotą, wiedzą i powagą, skoro już w roku 1465 – w kilka lat po święceniach – został wybrany gwardianem konwentu w Tarnowie. Z tego powodu wziął udział w kapitule prowincji w Krakowie. W dwa lata później pełnił w Krakowie urząd kaznodziei. Urząd ten w zakonie franciszkańskim był zawsze w wysokim poważaniu. Wybierano na to stanowisko wyjątkowo zdolnych zakonników. Według relacji, jakie nam pozostawiły źródła, Szymon był nie tylko kaznodzieją z urzędu, ale przede wszystkim z powołania. Obowiązek ten miał sprawować przez kilkanaście lat, bo aż do śmierci (1467-1482). Szymon był nie tylko kaznodzieją zakonnym, ale przede wszystkim katedralnym. Dotąd ten zaszczytny i odpowiedzialny urząd pełnili wyłącznie dominikanie i profesorowie teologii Akademii Krakowskiej. Szymon był pierwszym, który przełamał tę tradycję jako bernardyn. Kazania w katedrze wygłaszano do elity umysłowej Krakowa w języku łacińskim. To dowodzi, że Szymon doskonale opanował ten język.

O wielkiej powadze, jaką się cieszył Szymon wśród swoich współbraci, świadczy i to, że został wybrany wraz z kilkunastoma innymi bernardynami delegatem prowincji polskiej, aby uczestniczył w uroczystościach przeniesienia relikwii św. Bernardyna do nowego kościoła wystawionego ku jego czci w Akwilei (1472).
W roku 1474 został wybrany na kapitule prowincji dyskretem, czyli delegatem na kapitułę generalną do Pawii. Wyruszył na nią wraz z ówczesnym prowincjałem Chryzostomem z Ponieca i gwardianem z Krakowa, Marianem z Jeziorka. Przez pewien czas Szymon pełnił także funkcję komisarza prowincjała i w jego imieniu wizytował niektóre konwenty prowincji. Poważnym wydarzeniem w jego życiu była pielgrzymka do Ziemi Świętej (1478/1479). Odbył ją korzystając z okazji, że był uczestnikiem kapituły generalnej w Pawii. Stamtąd udał się do ziemi Chrystusa Pana.
W zakonie odznaczał się surowością życia, nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Umarł posługując chorym podczas zarazy w Krakowie 18 lipca 1482 r. Pogrzeb odbył się w tym samym dniu w godzinach wieczornych. Ciało pochowano w kościele klasztornym pod wielkim ołtarzem, umieszczając je wraz ze szczątkami Tymoteusza i Bernardyna, zmarłych w opinii świętości. W 1488 r. bł. Władysław z Gielniowa, sprawujący wówczas funkcję prowincjała, na podstawie specjalnego breve papieża Innocentego VIII dokonał przeniesienia relikwii Szymona do osobnej kaplicy kościoła, co było wówczas uważane za formalną beatyfikację. Odtąd bowiem można było słudze Bożemu oddawać cześć publiczną. Grobowiec Szymona nawiedzali liczni pielgrzymi, a nagromadzone wota były dowodem jego skutecznego orędownictwa. Zaraz po jego śmierci miało miejsce aż 377 cudownych uzdrowień i łask. Długie zabiegi o formalną beatyfikację doszły do skutku. 24 lutego 1685 roku bł. Innocenty XI ogłosił dekret beatyfikacyjny.

LITANIA do Bł. Szymona z Lipnicy

(do prywatnego  użytku)

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się za nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się za nami.
Duchu święty, Boże, zmiłuj się za nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się za nami.
Święta Maryjo, módl się nad nami.
Błogosławiony Szymonie, módl się nad nami.
Wyznawco Jezusa Chrystusa,
Szczególny Czcicielu N. Maryi Panny,
Prawdziwy Synu św. Franciszka,
Aniele nienaruszonej czystości,
Miłośniku ewangelicznego ubóstwa,
Mistrzu świętego posłuszeństwa,
Zwierciadło doskonałości zakonnej,
Przykładzie głębokiej pokory,
Wzorze życia umartwionego,
Zwycięzco ciała, czarta i świata,
Ognisko cnót wszelkich,
Gorliwy Sługo ołtarza,
W miłości z Jezusem zjednoczony,
W Jego Imieniu rozmiłowany,
W pracy apostolskiej niezmordowany,
Zbawienia dusz spragniony,
Między zwaśnionych pokój wnoszący,
Pociecho strapionych,
Chorym z miłości usługujący,
Cudami wsławiony,
Chorym zdrowie, a umarłym życie przywracający,
Wielki nasz Orędowniku w niebie,
Ozdobo Lipnicy,
Chlubo Wszechnicy Jagiellońskiej,
Jasna Gwiazdo Polski,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

ANTYFONA. Błogosławiony z Lipnicy Szymonie, Wielki Obrońco w życiu i przy zgonie, Święty Rodaku wsławiony cudami, racz się do Boga przyczyniać za nami. Zjednaj nam wszystko, o co Cię prosimy: niechaj na świecie cnotliwie żyjemy; spraw, byśmy wiernie tu Bogu służyli, a potem w niebie wiecznie Go chwalili.

Módl się za nami Bł. Szymonie.
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się:

O Boże miłosierny, któryś Bł. Szymona drogami zakonnego umartwienia do nieba doprowadzić raczył, spraw bym ja już odtąd nie zbaczał z drogi przykazań Twoich, ale z cnoty w cnotę wstępując, tak Ci wiernie służył tu na ziemi, żebym mógł kiedyś po śmierci Ciebie z Świętymi chwalić w niebie na wieki wieków. Amen.

Modlitwa.

O święty Szymonie, ozdobo zakonu Franciszka świętego, któryś z miłości w czasie morowego powietrza na ratunek i pociechę strapionych zdrowie i życie ofiarował, gdy już teraz Bogiem się cieszysz i zażywasz wiecznej szczęśliwości, spojrzyj, prosimy Cię, na osobiste potrzeby nasze, którymi zatroskani jesteśmy. Zjednaj nam w służbie Bożej, czerstwe zdrowie, w smutku pociechę, w ubóstwie wspomożenie, w prześladowaniu obronę! a całemu krajowi pożądany uproś pokój, obywatelom we wierze świętej wytrwanie i stateczność, a wszystkim pobożność i bez obłudy szczerość przyjacielską i urodzajów obfitość. Obyśmy w doczesnym życiu, o święty Patronie, Twojej doznając opieki, po śmierci stali się uczestnikami wiecznej korony. Amen.

Wszechmogący wieczny Boże, któryś Bł. Szymona, wyznawcę Twojego szczególnymi łaskami w głoszeniu Ewangelii obdarzyć raczył; spraw miłościwie, abyśmy dusze nasze tąż nauką, którą On głosił karmiąc, co Tobie miłym jest spełniając, drogą sprawiedliwości do Niebieskiej ojczyzny szczę­śliwie dojść mogli. Amen.

Omnípotens sempitérne Deus: qui beátum Simónem Confessórem tuum evangélicæ prædicatiónis grátiam sublimásti: concéde propítius; ut eius salutáris doctrínæ pábulo nutríti, quæ tibi sunt plácita exsequéntes, per sémitas iustítiæ ad cæléstem pátriam felíciter perveníre valeámus. Amen