informacje

18 lipca. Bł. Szymona z Lipnicy

informacje

LITANIA do Bł. Szymona z Lipnicy (do prywatnego  użytku)
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się za nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się za nami.
Duchu święty, Boże, zmiłuj się za nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się za nami.
Święta Maryjo, módl się nad nami.
Błogosławiony Szymonie, módl się nad nami.
Wyznawco Jezusa Chrystusa,
Szczególny Czcicielu N. Maryi P.
Prawdziwy Synu św. Franciszka,
Aniele nienaruszonej czystości,
Miłośniku ewangelicznego ubóstwa,
Mistrzu świętego posłuszeństwa,
Zwierciadło doskonałości zakonnej,
Przykładzie głębokiej pokory,
Wzorze życia umartwionego,
Zwycięzco ciała, czarta i świata,
Ognisko cnót wszelkich,
Gorliwy Sługo ołtarza,
W miłości z Jezusem zjednoczony,
W Jego Imieniu rozmiłowany,
W pracy apostolskiej niezmordowany,
Zbawienia dusz spragniony,
Między zwaśnionych pokój wnoszący,
Pociecho strapionych,
Chorym z miłości usługujący,
Cudami wsławiony,
Chorym zdrowie, a umarłym życie przywracający,
Wielki nasz Orędowniku w niebie,
Ozdobo Lipnicy,
Chlubo Wszechnicy Jagiellońskiej,
Jasna Gwiazdo Polski,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

ANTYFONA. Błogosławiony z Lipnicy Szymonie, Wielki Obrońco w życiu i przy zgonie, Święty Rodaku wsławiony cudami, racz się do Boga przyczyniać za nami. Zjednaj nam wszystko, o co Cię prosimy: niechaj na świecie cnotliwie żyjemy; spraw, byśmy wiernie tu Bogu służyli, a potem w niebie wiecznie Go chwalili.

Módl się za nami Bł. Szymonie.
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się:

O Boże miłosierny, któryś Bł. Szymona drogami zakonnego umartwienia do nieba doprowadzić raczył, spraw bym ja już odtąd nie zbaczał z drogi przykazań Twoich, ale z cnoty w cnotę wstępując, tak Ci wiernie służył tu na ziemi, żebym mógł kiedyś po śmierci Ciebie z Świętymi chwalić w niebie na wieki wieków. Amen.

Modlitwa.

O święty Szymonie, ozdobo zakonu Franciszka świętego, któryś z miłości w czasie morowego powietrza na ratunek i pociechę strapionych zdrowie i życie ofiarował, gdy już teraz Bogiem się cieszysz i zażywasz wiecznej szczęśliwości, spojrzyj, prosimy Cię, na osobiste potrzeby nasze, którymi zatroskani jesteśmy. Zjednaj nam w służbie Bożej, czerstwe zdrowie, w smutku pociechę, w ubóstwie wspomożenie, w prześladowaniu obronę! a całemu krajowi pożądany uproś pokój, obywatelom we wierze świętej wytrwanie i stateczność, a wszystkim pobożność i bez obłudy szczerość przyjacielską i urodzajów obfitość. Obyśmy w doczesnym życiu, o święty Patronie, Twojej doznając opieki, po śmierci stali się uczestnikami wiecznej korony. Amen.

Wszechmogący wieczny Boże, któryś Bł. Szymona, wyznawcę Twojego szczególnymi łaskami w głoszeniu Ewangelii obdarzyć raczył; spraw miłościwie, abyśmy dusze nasze tąż nauką, którą On głosił karmiąc, co Tobie miłym jest spełniając, drogą sprawiedliwości do Niebieskiej ojczyzny szczę­śliwie dojść mogli. Amen.

Cnotliwymi i pobożnymi byli rodzice błg. Szymona, mieszczanie Lipnicy, miasteczka w krakowskiej ziemi położonego, więc też dobrze i pobożnie wychowali swojego syna, który się im urodził w 1420 r. Ponieważ Szymon wielką do nauki miał ochotę, więc wysłano go do Krakowa, gdzie ukończył Akademię ze stopniem doktora teologji. — W owym czasie szerokiej zażywał sławy św. Jan Kapistran, wymowny kaznodzieja zakonu św. Franciszka. Król Kaźmierz zaprosił go, aby i w państwie polskim głosił słowo boże. Przybył Kapistran do Krakowa, i swymi kazaniami tak kruszył grzeszne serca ludzi, że znosili na rynek karty, kości, warcaby, złe książki i przedmioty zbytkowne na spalenie. Nieprzyjaciele jednali się, krzywdziciele zwracali pieniądze, bogacze umartwiali się, a ludzie pobożni porzucali świat i zamykali się w klasztorach. Do tych ostatnich należał także św. Szymon, który chciał doskonałe prowadzić życie pod kierunkiem św. Kapistrana. I wstąpił do zakonu Bernardynów w Krakowie. — Tutaj ostre prowadził życie, umartwiał się milczeniem, postami i biczowaniem. Do Najśw. Panny Maryi szczególniejsze miał nabożeństwo. Przed każdym Jej świętem pościł i włosiennicę nosił, a przed Wniebowzięciem, na wzór św. Franciszka 40 dni ścisły post zachowywał. — Na ambonie i w konfesjonale nieznużenie pracując, wiele dobrego zdziałał. Jako magister nowicjuszów, później gwardian i prowincjał, zachęcał braci do ubóstwa i pracy dla Jezusa. — Odbył pieszo pielgrzymkę do Rzymu, po czym puścił się do Palestyny, gdzie na miejscach uświęconych pobytem Zbawiciela modlił się, pościł, rozmyślał i dziękował Jezusowi za wielkie dzieło odkupienia ludzkości. — Wróciwszy do Krakowa pracował dalej na ambonie i w konfesjonale, umartwiał się, i podbijał ciało w niewolę ducha. Mówił z braćmi, tylko wtedy, kiedy potrzeba tego wymagała, zresztą milczał i rozmyślał w celi przed wizerunkiem ukrzyżowanego. Gdy Kraków morowe nawiedziło powietrze, obsługiwał opuszczonych chorych. Sam jednak zachorował i w r. 1482 umarł d. 11 lipca, jako męczennik miłości bliźniego. Dla licznych cudów pozwolił papież Innocenty VIII w r. 1487 czcić Szymona w Polsce, zaś Klemens XII cześć jego rozszerzył na świat cały.
Punkty do rozmyślania.
Błg. Szymon z Lipnicy szczególniejszym był czcicielem Maryi, gdyż ona matką jest naszą w porządku nadprzyrodzonym. Jako matka ziemska troszczy się o szczęście doczesne swych dziatek, tak Maryja matka nasza niebieska troszczy się o zbawienie wszystkich ludzi. — Gdy obrazimy Boga grzechem, spojrzeć na niego nie śmiemy, trzeba nam wtedy matki-pośredniczki, która do Ojca Przedwiecznego nas prowadzi, gniew jego od nas odwraca, i uprasza łaski potrzebne nam do pokuty i poprawy życia.

Omnípotens sempitérne Deus: qui beátum Simónem Confessórem tuum evangélicæ prædicatiónis grátiam sublimásti: concéde propítius; ut eius salutáris doctrínæ pábulo nutríti, quæ tibi sunt plácita exsequéntes, per sémitas iustítiæ ad cæléstem pátriam felíciter perveníre valeámus.